
Człowiek chce być kulturalny.Tak mi się przynajmniej wydaje.
Kultura.
Mówi „dzień dobry” i „do widzenia”. Wypuszcza ludzi, którzy wychodzą pierwsi.Płaci rachunki w terminie. Płaci podatki.Dokształca się we własnym zakresie. Aż przychodzi taka chwila, że już kulutralnym dłużej być nie może.Czasem wręcz nie powinien.Zajeżdża w dobrze mu znane miejsce i ciśnienie skacze jak podczas aerobów.Jak już otworzy drzwi od samochodu wzdycha głęboko i mając trochę wolniejszy umysł myśli „K@$+@ ,ja pierd!e, znowu!A to wszystko za unijne!” Z niedowierzaniem kręci głową.
Czas leci.
Od lat jakichś przynajmniej 8 dojeżdżam do pracy koleją mazowiecką. I dobrze.Wygodnie, ciepło, czasem człowiek posłucha głupich rozmów -bo mądrych nie kojarzę 😁- i się w duchu uśmiechnie.Czasem się potyka słownie by usiąść,bo łaskawe torby siedzą bez biletu, a człowiek z miesięcznym stać musi.Czasem poku&wi na kolejną podwyżkę, ale przecież inflacja -cierp za miliony.Jezus i tak miał podobno gorzej…😅
Jednak by móc skorzystać z dobrodziejstw maszyny na szynach wpierw trzeba do niej dotrzeć.Dojechać.Na taksówki mnie nie stać (z resztą tu to chyba ze trzy jeżdżą),autobusów -nawet tych z poprzedniej epoki -brak, kierowcy własnego nie posiadam,a uprawnień pilota jeszcze nie zrobiłam.Choć wszystko jeszcze przede mną.😁
Ludzie listy piszą.
Dojeżdżam więc własnym.6,4 km jakieś.
Na początku parkowałam, gdzie się dało.
Pod sklepem,za sklepem,przed ciągiem sklepów, wśród menelskich butelek.Na chodniku,krawężniku,ziemi ubitej i błocie, z bólem serca pod drzewami.Czasem jakiś liścik mi się trafił, ale nie milosny.Czasem jakiś nabuzowany człowiek by nie buzować się porannym wkurwem przyrysował mie samochód.Ale co tam.Pestka.Zamaluje se.Lakierem do paznokci 😉
Tajemniczy „ktoś”.
Wreszcie jakiś „łeb” wpadł na pomysł, że ludziom przydałby się parking.Dziękuje „łbie”. Pomysł zacny, wykonanie zjebane.
Po 10 miesiącach prac mieszkańcy wszystkich tłuszczańskich zadupiu(czyli tam gdzie ciuchcia dojeżdża jakieś raz na godzinę) otrzymali 2 parkingi przy stacji PKP w Tłuszczu.
Gmina się chwali:” Z największą przyjemnością informujemy, że zakończyły się odbiory obiektu, który nie tylko ułatwi podróżowanie naszym mieszkańcom, ale także odmienił wizerunek centrum miasta. 171 miejsc postojowych, w tym 8 wyznaczonych miejsc dla osób niepełnosprawnych, 8 miejsc umożliwiających ładowanie samochodów elektrycznych, 40 miejsc dla rowerów, wiaty autobusowe oraz rowerowe, 320 mb ścieżek rowerowych chodniki, monitoring, odwodnienie, oświetlenie- oto zakres prac zrealizowanych za kwotę blisko 5 mln zł. Inwestycja nie mogłaby zostać zrealizowana, gdyby nie dofinansowanie w wysokości 80% kosztów pozyskane przez Burmistrza Tłuszcza Paweł Bednarczyk z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020. Projekt był realizowany w partnerstwie z Gminą Strachówka oraz Kolejami Mazowieckimi, które były odpowiedzialne za informację i promocję projektu.”
Nie wiem wizerunek, którego miasta odmienił parking bynajmniej nie tego o którym gmina wspomina.
Na co komu studia?
Zamiast faktycznie ułatwić życie, parkowanie na tym wypasionym projekcie stało się zwyczajną mordęgą. 171 jeden miejsc?Jak podają aktualne dane internetowe Koleją Mazowiecką w województwie mazowieckim jeździ obecnie 7,4 mln ludzi!!!
8 miejsc dla osób niepełnosprawnych.Pewnie być powinny,jak w każdym cywilizowanym kraju.Ale szczerze,tyle ile jeżdżę nigdy nikt tam nie stał.Z resztą który niepełnosprawny zdecydowałby się dymać tyle do stacji, bo obecnie jest jeszcze dalej niż było.Chyba tylko umysłowo 😉
8 miejsc dla samochodów ładowanych elektrycznie. Na samiuśkim początku.Czy naprawdę ktoś, kto jeździ samochodem sam zdecydowałby się na podróż tak starodawnym środkiem transportu? Wątpię.Ale są.Piękne, wymalowane na zielono i nikt tam nigdy nie stoi.Czy ktoś w Tłuszczu posiada w ogóle taki odlotowy samochód? Podejrzewam,że nie.Jednak jak tak, będziemy zarządzać środkami w jakimś 2050 podczas festynu z okazji dnia Tłuszcza jakiś burmistrz zrobi losowanie i wybierze pierwszego mieszkańca, który taki kawałek metalu otwierający drzwi do TAKIEGO auta otrzyma.Jesli stacje ładowania będą jeszcze działać.🤣
Panie „łbie”, autorze pomysłu wprawiajacego mnie w osłupienie dnia prawie każdego.
Nie wiem czy Pan tu parkuje czy nie, co Pan za studia skończył, ale za gospodarowanie terenem ode mnie dostaje Pan 2 …no z „+”.Bez ogródek, średni zjeb.
Jak można było coś takiego ludziom zgotować?!
Dbam o kondycję.
Człowiek duży, wyrośnięty, jeszcze sobie jakoś poradzi.Rozumiem, że pańskim łbowskim zamysłem było ludzkie zdrowie i dbałość o zwiększenie aktywności fizycznej wśród mieszkańców.
Jednak koleją podróżują nie tylko sportowcy amatorzy.Sama jako matka z 2 dziećmi jestem teraz zmuszona pędem lecieć na pociąg przedzierając się przez prowadzące na perony dziury w ziemi i torfowiska.Nie polecę, skrzydeł nie mam, choć intensywnie ich szukam.😅Zgrzana,z brudnymi butami, wściekła pędzę do pociągu, a dzieci z gilem pod nosem pedzą za mną jak kurczaki za kwoką radośnie próbując sprawdzać co większe akweny wodne.
Szanowny Panie…
Wiem pan co mnie trafia,panie „łbie”?Trafia mnie ludzki idiotyzm.Bezmyślność znaczy się.
Jak można było wybudować takie barachło?Co się tak zmieniło odkąd oddaliście ten cud techniki?
Zamiast zrobić parking piętrowy by więcej ludzi mogło skorzystać zabudowaliście kawał placu w odległości przynajmniej pół kilometra od stacji.By dobiec do pociągu można sobie nogi połamać,bo tam gdzie chodnik być powinien ciągle go nie ma.Jest za to kamieni kupa, dziur masę i burdel wszędzie.Miało tam nie być samochodów, a jak stały tak stoją -czyli kto pierwszy ten lepszy.Mimo zakazu.
I tak sobie myślę, że dobrze,że PiS tych kar nie płaci. Bo takim wizjonerskim łbom nie dałabym złamanego grosza.
Bez pozdrowień.



