Skip to content
zyciowozakrecony.pl
Menu
  • Embed Link
  • Strona główna
Menu

Kto tu naprawdę pracuje ? (!!!)

Posted on 12 kwietnia, 2022 by Monika

Wśród grup zawodowych, które wychodzą protestować na ulicę upominając się o podwyżki płac widzimy górników, nauczycieli i pielęgniarki. Najczęściej. O branży górniczej nie mam pojęcia, więc się nie wypowiadam. O zawodzie nauczyciela – ogólnie o szkolnictwie –  mogłabym napisać wiele, ale dziś na tapetę wezmę panie pielęgniarki.

Byłam ostatnio w dwóch szpitalach i miałam okazję obserwować pracę pielęgniarek na oddziałach 24 godziny. Nie wiem ile średnio zarabia się obecnie w tym zawodzie, ale na ilość czynności, które wykonują te panie mnie by było zwyczajnie wstyd protestować.

W pierwszym szpitalu – dla dorosłych –  z tego co ja zauważałam, do zadań pielęgniarek należało podawanie leków, mierzenie temperatury, zmiana kroplówek i pobieranie krwi. Wszystkie te czynności odbywały się na sali. Nie zauważyłam by personel robił coś jeszcze.

W drugim szpitalu – dziecięcym – do pokoi przywożono tylko leki. Chore dzieci – często będące na czczo całą dobę – na pobrania krwi były prowadzone do pokoju zabiegowego. Dzieci idące na zmianę kroplówki szły same, przytrzymując się stojaka, uważając by nie przewrócić się o plączącą się między nogami rurkę. Bez wsparcia i asekuracji personelu medycznego.  Pielęgniarka pojawiała się w sali rano by podać leki lub zawieźć na badania i nie pokazywała się aż do wieczora. W nocy nie przychodził nikt. Personelu nie interesowało nawet to czy dzieci śpią. Być może wychodzi się z założenia, że jeśli rodzic zostaje z dzieckiem to on ma pełnić funkcję pielęgniarki ???

Mój syn miał wykonywane dwa badania w pełnej narkozie. Gdy się wybudził po zabiegu i chciał przejść z łóżka operacyjnego na łóżko do przewiezienia do sali powiedziałam do niego : „Leż spokojnie, pani pielęgniarka zaraz Ci pomoże”. Pielęgniarka zaś odpowiedziała: „Ależ absolutnie. Wszystkie dzieci przechodzą z łóżka na łóżka same. My w niczym im nie pomagamy”. Nie zdążyłam nawet nic powiedzieć, bo pani odwróciła się do mnie plecami i wyszła. Mój półprzytomny syn gramolił się na drugie łózko sam. Jedyna myśl jaka przebiegła mi przez głowę to od czego do k…y nędzy tak naprawdę są te pielęgniarki?!

W obu szpitalach, w dyżurkach odbywało się non – stop heheszkowanie, głośne rozmowy i picie kawki godzinami. Byłam oburzona takim zachowaniem.

Z obrzydzeniem patrzyłam jak pielęgniarki wydawały polecenia salowym wyraźnie po to by pokazać swą wyższość w „hierarchii”. Byłam świadkiem wielu sytuacji w których pacjentowi spokojnie mogła pomóc pielęgniarka, ale tego nie zrobiła. Jedna z nich wyglądała tak.

Pacjent leży w łóżku. Nie może się ruszyć. Pielęgniarka pobiera mu krew i mierzy temperaturę. Pacjent prosi o podanie z szafki jakiejś rzeczy. Szafka stoi niecały metr od łóżka i – oczywiście –pielęgniarki. Ta zamiast podać pacjentowi to o co prosił, woła salową z drugiego końca korytarza. Salowa grzecznie odpowiada, że już idzie i natychmiast wykonuje polecenie. Mimo, że odpowiada pielęgniarce cicho i spokojnie, uśmiech na twarzy mówi wszystko. Jednym zdaniem relacja o charakterze królowa – podwładny. Absurd.

Pani salowa zawsze kojarzyła mi się gburowatą kobietą w średnim wieku, która swoje obowiązki wykonuje z wielką łaską. Dlatego z niedowierzaniem patrzyłam na ich codzienną pracę. To one codziennie przynosiły posiłki, a gdy pacjent miał trudność z jedzeniem – karmiły go. Wszelkie czynności pielęgnacyjne również leżały w zakresie ich obowiązków. To właśnie od nich człowiek dostał najwięcej słów wsparcia, otuchy, uśmiechu. Ich kontakt z pacjentem był niejednokrotnie lepszy niż lekarza, pielęgniarki czy psychologa.

Panie salowe  wykonywały naprawdę świetną robotę. Do tej pory wydawało mi się, że do obowiązków tzw. personelu pomocniczego należy mycie podłóg i sprzątanie toalet. Pewnie kiedyś tak to wyglądało, dziś jest zupełnie inaczej.

Nie twierdzę, że wszystkie pielęgniarki „nic nie robią”. W obu szpitalach spotkałam również pielęgniarki, którym się „chciało”. Które z życzliwością podchodziły do pacjenta, nie wyśmiewały dzieci np. podczas pobrania krwi, że płaczą. Nie udawały, że nie słyszą pacjenta i nie wykorzystywały tego, że pacjent jest nieprzytomny by nie robić przy nim dosłownie nic.  W trakcie dyżuru trafiła się jakaś jedna lub dwie dobre dusze. Reszta była „nieobecna” lub zachowywała się tak, że człowiek bał się odezwać by nie zostać w przenośni i dosłownie zjebanym.

Obserwując naprawdę ciężką pracę pań salowych uważam, że kobiety te są za mało doceniane i niejednokrotnie traktowane jak człowiek jakiejś gorszej kategorii. Żyjemy w chorym kraju, gdzie niestety zarobki są nieadkewatne do wykonywanej pracy – w każdej branży jak widać.

Jeśli będziecie kiedyś w szpitalu przyjrzycie się uważnie jak wygląda ich praca.

Pozdrawiam😊

#szpital #pielęgniarka #salowa #praca

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Czekolada.
  • Ty.
  • Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  • Pyszna szarlotka.
  • „Pani do towarzystwa” 😜…

Najnowsze komentarze

  1. Karol - Lovita vs. Sl Linergie
  2. Jakółka - Ginekolog Dariusz Świerczewski – nie polecam!
  3. Krystyna - Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  4. Monika - Halloween.
  5. nessip - Halloween.

Archiwum

  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • lipiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • HOBBY, ROZRYWKA
  • OPOWIADANIA
  • TO CO NAS OTACZA
  • Uncategorized
  • ŻYCIE, PRACA, DOM

O mnie:)

Cześć , nazywam się Monika,
jestem autorką tego bloga i mamą dwójki chłopców. Opisuję dla Was rzeczywistość tak jak widzę ją swoimi oczami z perspektywy kobiety, rodzica i pracownika.
Blog ma charakter osobisty i powstał z myślą o dzieleniu się swoimi różnymi przemyśleniami - życiowo zakręconymi.

  • 14 marca, 2024 by Monika Czekolada.
  • 24 lutego, 2024 by Monika Ty.
  • 21 lutego, 2024 by Monika Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  • 2 lutego, 2024 by Monika Pyszna szarlotka.
  • 23 stycznia, 2024 by Monika "Pani do towarzystwa" 😜...
czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  
« mar    
Facebook
zyciowozakrecony.pl
© 2025 zyciowozakrecony.pl | Powered by Superbs Personal Blog theme