Skip to content
zyciowozakrecony.pl
Menu
  • Embed Link
  • Strona główna
Menu

Welcome Poland!

Posted on 3 października, 20223 października, 2022 by Monika

Tak sobie siedzę, czytam i myślę. Z której strony jeszcze moje Państwo będzie mnie dymać na pieniądze. Ale zacznijmy od początku….

Człowiek stara się żyć w miarę spokojnie, poczyta sobie jakąś książkę, czasem włączy telewizor czy pójdzie na spacer. W pracy lub podróżach spędza więcej czasu niż z własnymi dziećmi. Za*ierdala jak dziki osioł by spełnić podstawowe potrzeby swoje i swoich bliskich. Zarobić na dom i jeszcze odłożyć coś na „coś ekstra”. I czasem tak się w tym wszystkim zapędzi, że zapomina o najważniejszym. O zdrowiu.

Pada.

Przychodzi taka chwila, że wszystko pada. Pada deszcz, pada samochód, pada system w komputerze. Paść może wszystko. Okazuje się jednak, że człowiek nie pada. Wybitne dzieło boskie niepadające. Jednak sam Pan Bóg czy inny jemu podobny nie pomyślał, że ten twór wymyśli pracę, będzie nieodporny na różnego rodzaju choroby, co doprowadzi do jego samozniszczenia – po części.

Jako jednostka „wybitna” , nie korzystająca praktycznie nigdy z L-4, padłam. Widocznie jestem „gorszego sortu:)”. Po pół roku wróciłam do pracy. Bez żadnych przeciwskazań.

Jako najbardziej zapobiegliwa z zapobiegliwych od zawsze się ubezpieczam. Nie wyobrażam sobie jak można nie ubezpieczać domu czy życia. Moim zdaniem to podstawa. Takie minimum minimalne o co każdy dorosły człowiek powinien zadbać, a często tego nie robi z wielu przyczyn.

Zawsze słuchaj Mamy!

Od lat „siedzę” ubezpieczona w PZU. Za mój ostatni pobyt w szpitalu (miesięczny) i rekonwalescencję nie dostałam ani grosza. Moja Mama zawsze mówiła, że PZU to są złodzieje. I no cóż….Mama zawsze ma rację:) …no prawie zawsze:)

Złożyłam odwołanie i będę czekać. Albo się z firmą pożegnam.

I po urlopie…

Tak mi się nieszczęśliwie przydarzyło, że po powrocie do pracy i przymusowo wziętym urlopie ponownie trafiłam na L-4.Z innego powodu niż byłam, ale do pracy wrócić nie mogę. Taka pierdoła by się wydawała, paluszek:). Nabrzmiały, czerwony z odchodzącym paznokciem, bolący jak sto sku@#$ów jak człowiek zrobi tylko dwa kroki w butach.

Biorąc pod uwagę panujące warunki atmosferyczne na klapki to już trochę nie pora. To nie Turcja:) Na bosaka też tak trochę słabo komunikacją jeździć. Wprawdzie Kuba Sienkiewicz śpiewał, że wsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowie, ale nie wiem czy kobieta w październiku z gołymi stopami by przeszła:).

Jak się jednak okazuje za zwolnienie po półrocznym okresie nieobecności jeśli nie minęło 60 dni nie należy mi się nawet złotówka. Mogłabym mieć wypadek samochodowy, złamać nogę, dostać zawału, ale …dopiero po 60 dniach. Wcześniej nic nie może się mi przydarzyć. Nawet kataru nie mogę mieć! Znaczy to tyle, że wracając po 182 dniach zwolnienia jestem jakąś wyższą formą życia niż przeciętny człowiek. Omijają mnie choroby i nieszczęścia. Cyborg po prostu.

Zdrowia…

Wszystkim tworzącym takie prawo życzę dużo zdrowia. I cierpliwości. A szanownym rządzącym oszczędności radzę zacząć szukać we własnych portfelach. Nie w budżetach tych co i tak nie mają albo mają niedużo. Bo prawda jest taka, że ci co mają najmniej najwięcej zasuwają na wasze premie, dodatki, nagrody, samochody i ch*j wie co tam jeszcze. Na te wasze przekręty i wystawne życie.

Przy tak naprawdę śmiesznych płacach zabierać ludziom możliwość tego co im się ,mówiąc za naszą „ukochaną” byłą już panią premier ” po prostu należy”?

Marzenia.

Niedługo mam urodziny. I gdybym mogła mieć jedno marzenie takie totalnie
oderwane od rzeczywistości to życzyłabym sobie by ten rząd wreszcie padł. Bez
możliwości reaktywacji. By ci co powinni poszli siedzieć, by w tym kraju
zaczęło być w końcu normalnie. Bym wreszcie mogła spokojnie oglądać wiadomości,
nie patrząc na te tępe ryje.

P.S.

Wyborco PiS, Bóg zapłać:)!

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Czekolada.
  • Ty.
  • Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  • Pyszna szarlotka.
  • „Pani do towarzystwa” 😜…

Najnowsze komentarze

  1. Karol - Lovita vs. Sl Linergie
  2. Jakółka - Ginekolog Dariusz Świerczewski – nie polecam!
  3. Krystyna - Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  4. Monika - Halloween.
  5. nessip - Halloween.

Archiwum

  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • lipiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • HOBBY, ROZRYWKA
  • OPOWIADANIA
  • TO CO NAS OTACZA
  • Uncategorized
  • ŻYCIE, PRACA, DOM

O mnie:)

Cześć , nazywam się Monika,
jestem autorką tego bloga i mamą dwójki chłopców. Opisuję dla Was rzeczywistość tak jak widzę ją swoimi oczami z perspektywy kobiety, rodzica i pracownika.
Blog ma charakter osobisty i powstał z myślą o dzieleniu się swoimi różnymi przemyśleniami - życiowo zakręconymi.

  • 14 marca, 2024 by Monika Czekolada.
  • 24 lutego, 2024 by Monika Ty.
  • 21 lutego, 2024 by Monika Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  • 2 lutego, 2024 by Monika Pyszna szarlotka.
  • 23 stycznia, 2024 by Monika "Pani do towarzystwa" 😜...
czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  
« mar    
Facebook
zyciowozakrecony.pl
© 2025 zyciowozakrecony.pl | Powered by Superbs Personal Blog theme