Lubicie sprzątać?
Lubicie sprzątać? Ja bardzo. Chociaż denerwuje mnie nietrwałość efektów czasami mam takie dni, że jak już się wezmę za sprzątanie to jakbym poszła na pielgrzymkę:). Przepadam i koniec. Układam, przekładam, zdejmuje, pucuje, przeglądam, uśmiecham się do rzeczy wspominając, gdzie co kupiłam lub przeciwnie wywalam z wielką ulgą. I takie sobie czynię przygotowania tu ścierka taka, tu inna, tu taka gąbeczka, tu zestaw ręczników papierowych, a tuż obok czekająca w pogotowiu armia siuwaksów do pryskania na wszelkie nieczystości. Kurze i tłuste plamy. Drewno i plastik. Do mebli i do okien. Do kuchni i łazienki. Zwykle w płynie, czasem w piance. I z takim zestawem zabawek można się bawić długo i namiętnie.
Niektóre są bardziej, inne mniej skuteczne. Ale od czego są uginające się w sklepie półki z kolorowymi butelkami zawierającymi chemię na każdy szatański brud. Można wybierać, przebierać i testować do woli. Czyścić jedwabiście lub z mocą wodospadu. Później nasz dom będzie pachniał cytryną, nie cytryną, bzem, wiatrem, nocą i czym sobie człowiek jeszcze wymarzy :).
Mr. Magic Moc Czystości -MOC JAKOŚCI!
Jakiś czas temu kupiłam w Biedronce ściereczki nawilżane do łazienki Mr. Magic Moc Czystości z obrazkiem faceta prezentującego nieskazitelnie biały uśmiech. Pomyślałam, że jak moja łazienka będzie tak lśniąca jak zęby superbohatera z obrazka to chyba klęknę z wrażenia:) No i …klęknęłam:)
Produkt jest zadziwiająco dobry. Pięknie czyści kafelki, umywalkę i toaletę. Ładnie pachnie, nie śmierdzi chemią. Jest ekspresowym ratunkiem pod nazwą „za pięć minut goście”:).Nie zostawia smug. Wprawdzie nigdy nie sprzątałam w rękawiczkach, ale wszystkie arystokratyczne dłonie mogą je stosować bez obaw o naruszenie ich delikatności. Produkt nie wysusza skóry, a zastosowane środki do czyszczenia nie podrażniają jej (jony srebra i kwasek cytrynowy).
Cena powalająca przy zestawieniu z innymi produktami, o dużo niższej skuteczności i wydajności. W opakowaniu jest 60 sztuk chusteczek za – uwaga- ok. 5 zeta( !) . Bardzo dobra cena. No i forma.
To, że ktoś wpadł na pomysł tak prosty i genialny jak chusteczki do czyszczenia czegokolwiek zasługuje prawie, że na Nobla. Odpada konieczność kupowania ręczników papierowych lub szmatek do czyszczenia. W przypadku łazienki – nie spłukujemy czyszczonej powierzchni wodą. Kolejna oszczędność, w tym wypadku na wodzie. A wiadomo jak to bywa np. przy spłukiwaniu kafelków po czyszczeniu. Opakowanie jest mniejsze niż jakakolwiek butelka i nadaje się do trzymania pod ręką nawet w najmniejszej łazience. Piękna sprawa.
Zamknięcie wykonano z plastiku – nie tak jak w przypadku chusteczek dziecięcych, że zamknięcie wykonane z lepiącej, grubszej folii po czasie albo się nie domyka albo odpada a sam produkt wysycha – dzięki czemu produkt może sobie długo leżeć po otwarciu i nic mu się nie dzieje.

Jest to jeden z niewielu artykułów do których naprawdę nie można się przyczepić.
Cytryna.
Zachwycona tymże produktem zakupiłam następne z serii ściereczki nawilżane UNIWERSALNE o zapachu cytrynowym. Czekało mnie mycie okien więc doszłam do wniosku, że „wstępne pranie” zrobię tym oto cudownym wynalazkiem. Ponieważ mam delikatne problemy z prawą ręką – a w końcu jestem istotą praworęczną – sprawdziły się one doskonale. Wszak chodziło o ściągnięcie pierwszego syfu z szyb, przetarcie futryn i parapetów. Bajka. O wiele szybciej mi poszło niż miałabym się namachać ręcznikami i płynem do mycia szyb.
Patrząc na te powalające efekty postanowiłam przetestować je na innych powierzchniach. I tak obiektem badań stał się kuchenny blat, szafka rtv, płyta indukcyjna, zlew, szafka kuchenna, stół i stolik dziecięcy.
W wyniku przeprowadzonego eksperymentu stwierdzam, że do wszystkich tych powierzchni ściereczki UNIWERSALNE Mr Magic się nadają. Jestem w szoku. Nie zostawiają tłustego filmu na czyszczonej powierzchni za to radzą sobie nawet z zapryskaną olejem kuchnią. Wprawdzie zapach niedługo się utrzymuje, jednak jest on świeży, lekki, nie drażniący i faktycznie pachnie cytryną.
Mówiąc wprost – nie wali chamską chemią. Baaardzo dobry produkt. Tych chusteczek w opakowaniu jest więcej niż łazienkowych, bo aż 80 :). W sumie to wcale się nie dziwię. Jak już się wpadnie w szaleństwo sprzątania to można i całą paczkę na raz zużyć :). Ja daje 6 w pięciostopniowej skali:). Polecam.


# Biedronka #MrMagic #Ściereczkinawilżane #sprzątanie #łazienka #polecam