Skip to content
zyciowozakrecony.pl
Menu
  • Embed Link
  • Strona główna
Menu

Filety śledziowe firmy MORS.

Posted on 10 grudnia, 2023 by Monika
Śledź😋.

Filety śledziowe firmy MORS.

Dziś na tapecie lądują filety śledziowe firmy MORS. Lubię rybę i jem chyba każdą. Oprócz śmierdzącego karpia i obleśnych sardynek. Jak łypią na mnie z puszek to dostaje zwyczajnie mdłości🤢. Jadam smażoną, wędzoną i w sałatce. Pieczonego jadłam tylko łososia, ale on nie za bardzo do mnie przemówił🤔. Nawet w Wigilię. Do kuchni jakoś specjalnie mnie nie ciągnie. Od zawsze 🤷‍♀️. A że rybka zdrowa i lubię, śledzie ostatnio częściej kupuje. I tak ostatnio kupiłam właśnie ten produkt. Filety śledziowe firmy MORS.

Filety śledziowe firmy MORS czy są słone?

Ostatnio pisałam Wam o genialnym w smaku tuńczyku Rio Mare. Te Włochy 🥰…Ten wpadł do sałatki po jogo – treningu🧘‍♀️. Wspomniane wyżej filety śledziowe firmy MORS kupiłam ostatnio w Lidlu.

Śledź kupiony w Lidlu😉.

Mają błąd na stronie, więc szukając ich znadziecie je jako kołobrzeskie…😜. Nie powiem, dużych rozmiarów pudełko. Nie to, żeby jakoś wybitnie swoim wyglądem zachęcały do kupna. Ot, śledzie z cebulą w oleju. I to jeszcze solone. Soli wręcz nienawidzę. Nawet ziemniaków często nie dosolę. Taką mam awersję do tej przyprawy. Ale wracając do tematu. Myślę, wezmę, spróbuję, chyba nie umrę od tej soli…

Filety śledziowe firmy MORS czy są duże?

No i tak jak otworzyłam to zacne pudło, śledź w środku wyglądał wybitnie. Ładnie. Apetycznie. Mięsiście. Oprócz tego, że pływał w mega ilości oleju i sporej ilości cebuli, ślinka zaczęła mi ciec. Nie dałam rady jednak tego zjeść na raz. Podejść było dwa. Okazały się dla mnie za słone. Ale przecież nie będę się wygłupiać. Tłustego śledzia, pokrojonego w kawałki,wyjmować z pudełka płukać nie będę. Jeszcze mnie nie pogrzało. Nie byłam też tak bardzo głodna. Chyba ta sól też trochę powstrzymała mój niepohamowany apetyt na śledzia. Jak się później miało okazać… i bardzo dobrze😶.

Czy da się je zjeść „na raz”?

Dnia następnego zrobiłam kolejną przymiarkę. Już z mniejszym zacięciem, ale zeżarłam je do końca. Prawie. Dobrze, że mam wszystkie zęby. Jeszcze 😁. Gryzę i jem powoli. Inaczej nie wiem jak ta kulinarna przygoda by się skończyła. Gdy dotarłam do ostatniego wielgaśnego kawałka, próbując go przeżuć myślałam, że chyba coś mi się wydaje. Ale nie, nic mi się nie wydawało. Oto co wydobyłam ze swej jamy gębowej😵.

ATTENZIONE🤐!

Tak, właśnie to. Tyle lat, ile jem śledzie NIGDY, NEVER,  mi się to nie zdarzyło. Zwyczajnie osłupiałam. Ostatni kawałek. A tu szkielet🦴. W sumie dobrze, że nie pije wódki – wszak wiadomo śledzik lubi pływać – bo mogłabym lekko popłynąć. Na tamten świat⚰️.

Resztka fileta😜 .

Przepis na dobrego śledzia 😜.

Ponieważ wielkimi krokami zbliżają się Święta i zapewne wiele z Was będzie kupowało śledzie, te stanowczo odradzam. Chyba, że kogoś wybitnie przy stole nie lubicie.

Na koniec podrzucę Wam przepis na naprawdę pysznego śledzia. Fakt trzeba się trochę narobić, ale jest delizioso. Najlepszy jaki w życiu jadłam.

ŚLEDZIE Z ŻURAWINĄ

– śledzie (nie pytajcie ile, sami wiecie ile zjecie😉);

– cipolla czerwona (tak, dobrze czytacie😉) ;

– cebula biała;

– szczypiorek;

– koperek;

– sól;

– pepe;

– zucchero;

– olej.

Śledzie oczyścić ze skóry i pokroić na mniejsze kawałki. Posypać cukrem i pieprzem. Włożyć do słoika i zalać olejem – odstawić na 1 dzień do lodówki.

Cebulę kroimy w drobną kostkę, solimy i posypujemy cukrem. Odstawiamy na ok. 30 minut, aż cebula lekko zmięknie. Kroimy szyczypiorek i koperek. Łączymy zieleninę z cebulą i śledziem. Dodajemy żurawinę. Mieszamy i gotowe. Smacznego!

A od filety śledziowe firmy MORS radzę się trzymać z daleka. Z resztą wcale nie są takie smaczne.

Jak Wam się nie chce robić śledzi to na stole możecie położyć grzybki😜😈.

Pozdrawiam🍀.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Czekolada.
  • Ty.
  • Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  • Pyszna szarlotka.
  • „Pani do towarzystwa” 😜…

Najnowsze komentarze

  1. Karol - Lovita vs. Sl Linergie
  2. Jakółka - Ginekolog Dariusz Świerczewski – nie polecam!
  3. Krystyna - Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  4. Monika - Halloween.
  5. nessip - Halloween.

Archiwum

  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • lipiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • HOBBY, ROZRYWKA
  • OPOWIADANIA
  • TO CO NAS OTACZA
  • Uncategorized
  • ŻYCIE, PRACA, DOM

O mnie:)

Cześć , nazywam się Monika,
jestem autorką tego bloga i mamą dwójki chłopców. Opisuję dla Was rzeczywistość tak jak widzę ją swoimi oczami z perspektywy kobiety, rodzica i pracownika.
Blog ma charakter osobisty i powstał z myślą o dzieleniu się swoimi różnymi przemyśleniami - życiowo zakręconymi.

  • 14 marca, 2024 by Monika Czekolada.
  • 24 lutego, 2024 by Monika Ty.
  • 21 lutego, 2024 by Monika Minister Edukacji Barbara Nowacka.
  • 2 lutego, 2024 by Monika Pyszna szarlotka.
  • 23 stycznia, 2024 by Monika "Pani do towarzystwa" 😜...
czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  
« mar    
Facebook
zyciowozakrecony.pl
© 2025 zyciowozakrecony.pl | Powered by Superbs Personal Blog theme