Czekolada. Nadszedł ten sądny dzień. Właściwie nadszedł już parę tygodni temu, ale produkt ten „nieoczekiwanie” zniknął z mojego domu mimo, że skrzętnie go ukryłam. Czekolada. Jednak wiadomo jak posiada się dzieci to nagle i skryjówki przestają być już skryjówkami. Więc albo się zestarzałam albo mam tak sprytne dzieci😁 Bo przecież nie powiem, że jestem głupia😉🤷♀️ …trochę czekolady… Od wieków walczę z czymś z czym walczyć się nie da. Jest to alergia na kakao. Wystarczy tylko trochę…