Cały wyjazd mogłabym ująć w jednym słowie – tragikomedia. Ale nie. Bo w sumie nie było tak źle. Jednak nie wszystko poszło dokładnie tak jakbym chciała. Nigdy nie brałam pod uwagę tego kierunku jako wymarzonego miejsca wypoczynku. Nawet przez chwilę o nim nie pomyślałam. Nie wiedziałam nic. W Turcji byłam we wrześniu 2022 r. i nie wiedziałam o niej nic. Oprócz tego, że mają ciepłą wodę. Jak się później miało okazać tylko w morzu i to też nie zawsze. Stwierdziłam jednak,…