Nie jestem wybitnym znawcą Internetu. Poruszam się tyle ile muszę. Czyli tak jak większość społeczeństwa. Kiedy trzeba znaleźć jakieś informacje lub zrobić zakupy. Informatyk też ze mnie raczej na poziomie podstawowym. Włączyć komputer. Napisać tekst w Wordzie. Zrobić prezentację. Wydrukować. Wyłączyć komputer. Choć umiejętności te wydają się tak oczywiste podejrzewam, że wiele ludzi i z tym miałoby problem jeśli nie dotykają na co dzień klawiatury. Jeszcze inaczej sprawa…