Gdzieś po koniec zeszłego roku zaczęłam się zastanawiać nad znalezieniem dla siebie nowego hobby. Właściwie to warunki czasowe i miejscowe mam mocno ograniczające. Przy pracy na etacie, dojazdach i dwójce dzieci czasu dla siebie zostaje niewiele. Musiało to być więc coś takiego czym można się zająć nawet przez chwilę, szybko się nie znudzi, będzie dawało jakąś satysfakcę i widoczne -rzecz jasna- efekty. Przeglądałam różne strony…